Jeśli chodzi o ciekawe odcinki to lubię oprócz tych wskazanych wyżej jeszcze Green Isn't Your Color - za to, że Flutterka nie była tylko uciekającą przed jakimkolwiek spojrzeniem mimozą, tylko miała w sobie jakiś charakter i odrobinę tej pewności siebie. Oprócz tego przedstawiał zagmatwany problem tajemnic i jego proste rozwiązanie - szczerość. Plus wątek poboczny Twilight, która nie mogła wytrzymać z tajemnicami Rarci i Drżypłoszki, a także Spike'a. Jedynie Pinkie nieco irytowała.
W ogóle duet Rarity-Fluttershy wspaniale się prezentował podczas I sezonu - dwie kobitki spotykające się przy babskich rzeczach. Niestety, po pierwszym sezonie ten motyw został porzucony i dzisiaj już jest prawie zupełnie zapomniany wśród scenarzystów.
Fajnych odcinków jest oczywiście dużo więcej, ale trudno mi wskazać jakiekolwiek najlepsze.
W ogóle duet Rarity-Fluttershy wspaniale się prezentował podczas I sezonu - dwie kobitki spotykające się przy babskich rzeczach. Niestety, po pierwszym sezonie ten motyw został porzucony i dzisiaj już jest prawie zupełnie zapomniany wśród scenarzystów.
Fajnych odcinków jest oczywiście dużo więcej, ale trudno mi wskazać jakiekolwiek najlepsze.