27-11-2015, 23:39
Postanowiłem się w końcu przywitać.
Jestem Mianownik (to nie przypadek). Kuce oglądam gdzieś od początku 2013 roku. Właściwie jak je pierwszy raz zobaczyłem, to nie widziałem w nich nic ciekawego, ale przeczytałem, że są tacy jedni, którym to się podoba, dlatego dałem sobie wmówić, że to fajne i obejrzałem więcej odcinków i w ten sposób zacząłem marnować swoje życie. W fandomie nic nie robię, nie byłem na żadnym ponymeecie. Moje ulubione kucyki to Twilight i Maud Pie.
Czasami oglądam fandomowe dzieła plastyczne i filmiki, czytam tylko krótkie fanfiki, muzyki fanowskiej nawet nie ruszam.
Interesuję się matematyką i fizyką, ale i tak jeszcze niewiele umiem. Lubię słuchać prawie każdej muzyki sprzed XX wieku, a także jakiegoś nie za ciężkiego rocka lub popu albo disco, byle nie polo.
Uważam, że potencjał kuców jest marnotrawiony, a bohaterowie stale spłaszczani.
Niemiecki jest piękny, ale nie lubię się go uczyć.
Jestem Mianownik (to nie przypadek). Kuce oglądam gdzieś od początku 2013 roku. Właściwie jak je pierwszy raz zobaczyłem, to nie widziałem w nich nic ciekawego, ale przeczytałem, że są tacy jedni, którym to się podoba, dlatego dałem sobie wmówić, że to fajne i obejrzałem więcej odcinków i w ten sposób zacząłem marnować swoje życie. W fandomie nic nie robię, nie byłem na żadnym ponymeecie. Moje ulubione kucyki to Twilight i Maud Pie.
Czasami oglądam fandomowe dzieła plastyczne i filmiki, czytam tylko krótkie fanfiki, muzyki fanowskiej nawet nie ruszam.
Interesuję się matematyką i fizyką, ale i tak jeszcze niewiele umiem. Lubię słuchać prawie każdej muzyki sprzed XX wieku, a także jakiegoś nie za ciężkiego rocka lub popu albo disco, byle nie polo.
Uważam, że potencjał kuców jest marnotrawiony, a bohaterowie stale spłaszczani.
Niemiecki jest piękny, ale nie lubię się go uczyć.