12-11-2015, 17:35
Ja sądzę, że w większości komiksy są bardzo fajne. Sporo wątków z serialu zostało rozwiniętych właśnie w komiksach. Na przykład mogą iść relacje pomiędzy Celestią a Starswirlem Brodatym w epizodzie "Reflections". Mag jest dla niej dobrym przyjacielem, jak i czasem mentorem co bardzo mi się podobało. Albo przedstawiona jest też historia jak Sunset Shimmer stała się zła (i ten easter egg G1). Przedstawione są oryginalne Super Kucyki, pokazane jest jak Sunset (już po Rainbow Rocks) komunikuje się z Twilight poprzez księgę, by prosić o radę, Luna z koszulką "Blame my sister", góra Alicornów i petycja Chrysalis pod nią, koza jedząca scenariusz 5 sezonu, przedstawienie skąd Tirek zna Discorda, historia Sombry i Hope i wiele więcej. Komiksy rozszerzają uniwersum MLP, dodając sporo od siebie i wielka szkoda, że nie są kanoniczne.