Filozoficzne podstawy miłości do pociągów
#8
To żeby przypieczętować moje nieogarnięcie tramwajowe

[Obrazek: lizbona_tramwaj_28.jpg]

Linia 28, Lizbona. Chyba najbardziej znany tramwaj w Europie. W rzeczywistości są oklejone reklamami, nie wyglądają tak pięknie.
W środku po prostu staro. Mało miejsca, drewno i dużo ludzi - cóż, standard.
Głośno, trzęsie jak cholera i maszynista (?) musi ogarniać jakieś dziwne rzeczy, Przez pierwsze 5 minut fajnie, ale dalej mnie wkurzało. Czasem zatrzymywał na stromych zboczach i robił magię na zewnątrz.
Może i fajne przeżycie, ale zdecydowanie lepiej mi się zwiedzało z buta. Miasto zrobiło na mnie ogromne wrażenie, ale to nie ten temat.
Odpowiedz



Wiadomości w tym wątku
RE: Filozoficzne podstawy miłości do pociągów - przez Puszcza - 10-11-2015, 23:57
RE: PESA! - przez Zena92 - 10-11-2015, 23:09
RE: PESA! - przez Puszcza - 10-11-2015, 23:16



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Silnik Mybb   MasterStyle By Wojtas (Krugerz)
Polskie tłumaczenie     Mybboard.pl