10-11-2015, 23:23
Czy ja wiem, czy to musi być wrodzone?
Jak żyję lubiłem jeździć tramwajami i pociągami, chociaż nie robiłem tego zbyt często (wszędzie był rzut kapciem, a jak gdzieś było kawałek dalej to rower), więc może to po prostu efekt nienasycenia szyną?
A może to dlatego, że tramwaje i pociągi jeżdżące po Gdańsku mają takie ładne mordki?
A może to dlatego, że pamiętam jazdę 117 do babci. Oczywiście przed 2009 rokiem, gdyż pamiętam, był to Ikarus.
Jak żyję lubiłem jeździć tramwajami i pociągami, chociaż nie robiłem tego zbyt często (wszędzie był rzut kapciem, a jak gdzieś było kawałek dalej to rower), więc może to po prostu efekt nienasycenia szyną?
A może to dlatego, że tramwaje i pociągi jeżdżące po Gdańsku mają takie ładne mordki?
A może to dlatego, że pamiętam jazdę 117 do babci. Oczywiście przed 2009 rokiem, gdyż pamiętam, był to Ikarus.