Na normalnym forum postarałbym się wytłumaczyć genezę istnienia tego typu stworzeń za pomocą jakieś fantazyjnej anegdoty z udziałem kosiarki lotniczej lub Żuka (tego samochodu), ale jako że forum to zbudowane jest na gruncie fandomu MLP, przeto jedynie posłużę się prostą analogią - tak jak wokół kucy zrodził się fandom ze wszystkiemi swemi konwentami, artami, muzyką i ogólnie społecznością, tak i wokół animowanych zwierzątek i ich antropomorficznych kuzynów zrodził się również ich własny fandom~
Proste! I w zasadzie w sumie bardziej przekonujące niż istnienie bronies, w sensie istnieje wiele różnorodnych animacji ze zwierzętami (i ich anthro) i podobnie jak i w przypadku anime wybór jest wśród nich szeroki, że nawet parę tych produkcji jest oglądalnych! Zupełnie co innego niż fandom bazujący na JEDNEJ kreskówce w dodatku przeznaczonej dla grupy wiekowej PONIŻEJ 7 LAT, naprawdę, toż to nasz fandom prędzej jawiłby się jako zagadka niż futrzaki, miłośnicy animowanych zwierząt - meh, nuda.
~~
Yarw, ta twoja definicja jest tak mało konkretna, że chyba najistotniejszą informacją z niej płynącą jest fakt, że furrych ciężko jednoznacznie zdefiniować ze względu na różnorodność w pojmowaniu tego słowa przez osoby, które z ową społecznością się utożsamiają, z punktu widzenia bronych też żadna nowość, to samo i jest w naszym fandomie, najwidoczniej to cecha charakterystyczna ogólnie dla takich zgromadzonych pod znakiem zainteresowań społeczności ^^
Fursuiterzy to tylko takie fancy word na cosplayerów~ z tą różnicą, iż o ile większość cosplayów można by przyrównać do skórzanego pancerza, to tak ich można by porównać do zbroi płytowej ^^ choć i wśród cosplayów mogą się znaleźć i te cięższe gabaryty - do dziś pamiętam tego orka chaosu w pełnej zbroi, co nawet nie był w stanie się stabilnie poruszać bez pomocy świty :D
Ach, i jest jeszcze jedna mała rzecz, taa... ten film. Czy można to podpinać pod fandom futrzaków? Zostawię kwestii spornej, gdyż o ile w owym filmiku mam do czynienia z kotem, to tak i słyszałem o przypadkach innych, niekoniecznie zwierząt, gdzie znajdą się w tym wesołym gronie i smoki, i demony, i bojowy makaron typu alfabeta, i... cholera wie, jakie inne stwory! Tak czy inaczej nazwa dla tych, co się uważają z inny gatunek niż nim są to ~ Otherkin i... oh boy, to temat wart oddzielnego wątku na forum, gdyż to już zupełnie inny poziom autyzmu niż bronies i futrzki razem wzięci ~ pozdrawiam i polecam!! ^^
Proste! I w zasadzie w sumie bardziej przekonujące niż istnienie bronies, w sensie istnieje wiele różnorodnych animacji ze zwierzętami (i ich anthro) i podobnie jak i w przypadku anime wybór jest wśród nich szeroki, że nawet parę tych produkcji jest oglądalnych! Zupełnie co innego niż fandom bazujący na JEDNEJ kreskówce w dodatku przeznaczonej dla grupy wiekowej PONIŻEJ 7 LAT, naprawdę, toż to nasz fandom prędzej jawiłby się jako zagadka niż futrzaki, miłośnicy animowanych zwierząt - meh, nuda.
~~
Yarw, ta twoja definicja jest tak mało konkretna, że chyba najistotniejszą informacją z niej płynącą jest fakt, że furrych ciężko jednoznacznie zdefiniować ze względu na różnorodność w pojmowaniu tego słowa przez osoby, które z ową społecznością się utożsamiają, z punktu widzenia bronych też żadna nowość, to samo i jest w naszym fandomie, najwidoczniej to cecha charakterystyczna ogólnie dla takich zgromadzonych pod znakiem zainteresowań społeczności ^^
Fursuiterzy to tylko takie fancy word na cosplayerów~ z tą różnicą, iż o ile większość cosplayów można by przyrównać do skórzanego pancerza, to tak ich można by porównać do zbroi płytowej ^^ choć i wśród cosplayów mogą się znaleźć i te cięższe gabaryty - do dziś pamiętam tego orka chaosu w pełnej zbroi, co nawet nie był w stanie się stabilnie poruszać bez pomocy świty :D
Ach, i jest jeszcze jedna mała rzecz, taa... ten film. Czy można to podpinać pod fandom futrzaków? Zostawię kwestii spornej, gdyż o ile w owym filmiku mam do czynienia z kotem, to tak i słyszałem o przypadkach innych, niekoniecznie zwierząt, gdzie znajdą się w tym wesołym gronie i smoki, i demony, i bojowy makaron typu alfabeta, i... cholera wie, jakie inne stwory! Tak czy inaczej nazwa dla tych, co się uważają z inny gatunek niż nim są to ~ Otherkin i... oh boy, to temat wart oddzielnego wątku na forum, gdyż to już zupełnie inny poziom autyzmu niż bronies i futrzki razem wzięci ~ pozdrawiam i polecam!! ^^
![[Obrazek: zdMPIzg.jpg]](http://i.imgur.com/zdMPIzg.jpg)