Czy obecne strony internetowe są za duże?

[Irwin]

Generalnie obecnie, jak dla mnie, większym problemem są reklamy i kontrolujące je wielkie korporacje.

Wiedzą co kupujesz, wiedzą co piszesz (nawet jak tego nie wyślesz - facebook [a raczej jego potężne algorytmy] analizuje nasze wysrywy w momencie gdy pojawią się w textboxie!), wiedzą z kim się spotykasz, wiedzą z jakim wi-fi się łączysz, jakie strony przeglądasz i kiedy, wiedzą co jesz, kiedy śpisz, a do tego są ciężkie i brzydkie jak wszystkie demony - a nie każdemu chce się wywalać javascript i bawić się adblockiem. Generalnie centralizacja internetu - zdecentralizowanego przecież z samej definicji - na paru różnych serwisach to bardzo przerażające zjawisko.

Największym problemem jest to, że od czasu pojawienia się magicznych kafli - czyli tak mniej-więcej 2007 - większość ludzi utożsamia internet z facebookiem i google. Te przez samą swoją masę przyciągają coraz więcej ludzi, nie pozwalając się oderwać. Studia? Wszystko na grupkach. Praca? Konferencje grupowe na fejsie. Publicystyka? Facebook.
Każdy ma konto na facebooku i z każdym można się tam skontaktować, a to niestety przyciąga więcej i więcej ludzi.