06-03-2016, 23:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-03-2016, 23:06 przez Ylthin.
Powód edycji: małe pees mi się przypomniało :v
)
Z twojego postu wynika, że problemem nie jest jakość fanfików (ta się IMO poprawiła i dostajemy przeważnie więcej doszlifowanych dzieł), a ich ilość i aktywność komentatorów, czyli zainteresowanie sceną. Być może to kwestia przesycenia po boomie okolic 2013? Dostaliśmy wtedy tyle fików, że większość ludzi po prostu się przesyciła?
A może ma to związek z ogólnym zmniejszaniem się fandomu i zmęczeniem materiału (czyt. serialu)? Wielu ludzi siedzi na forach czy grupach wyłącznie z nawyku lub przez nawiązane kiedyś znajomości i stopniowo przestaje jarać się serialem, a tzw. nowoponiaki po zapoznaniu się z małym zestawem popularnych fików (FO:E-Past Sins-Cupcakes-My Little Dashie) nie czuje potrzeby dalszego szukania...? Zauważ, że nowi w fandomie to ludzie bardzo młodzi (średnio 11-15 lat), niekoniecznie zainteresowani czytaniem poniaczowych opowiadań...
PS. Sama łapię się na myśli, że pisanie poniaczowych opek jest passe i że powinnam przejść... jeśli nie na twórczość w 100% własną, to przynajmniej na fiki "ludzkie". Dziwne uczucie.
A może ma to związek z ogólnym zmniejszaniem się fandomu i zmęczeniem materiału (czyt. serialu)? Wielu ludzi siedzi na forach czy grupach wyłącznie z nawyku lub przez nawiązane kiedyś znajomości i stopniowo przestaje jarać się serialem, a tzw. nowoponiaki po zapoznaniu się z małym zestawem popularnych fików (FO:E-Past Sins-Cupcakes-My Little Dashie) nie czuje potrzeby dalszego szukania...? Zauważ, że nowi w fandomie to ludzie bardzo młodzi (średnio 11-15 lat), niekoniecznie zainteresowani czytaniem poniaczowych opowiadań...
PS. Sama łapię się na myśli, że pisanie poniaczowych opek jest passe i że powinnam przejść... jeśli nie na twórczość w 100% własną, to przynajmniej na fiki "ludzkie". Dziwne uczucie.
![[Obrazek: XByGoVE.jpg]](http://i.imgur.com/XByGoVE.jpg)