29-02-2016, 16:55
Lauren Faust zawsze mówiła, że chciała stworzyć serial familijny, a nie stricto dla dziewczynek. To nieco moim zdaniem zmienia spojrzenie, kiedy próbujemy doszukiwać się podtekstów dla dorosłych. One tam były zawsze, od pierwszego sezonu.
Owszem, fandom zaczął wywierać pewien wpływ, ale do czasów V sezonu to chyba były to drobiazgi i easter eggi, jak gadająca Derpy, zezowata Derpy itd.
Sam wpływ mogę ocenić pozytywnie. Serial dzięki temu się rozwija, a w piątym sezonie mieliśmy już naprawdę grube i ciekawe sytuacje, jak odcinek ze snami Luny.
Owszem, fandom zaczął wywierać pewien wpływ, ale do czasów V sezonu to chyba były to drobiazgi i easter eggi, jak gadająca Derpy, zezowata Derpy itd.
Sam wpływ mogę ocenić pozytywnie. Serial dzięki temu się rozwija, a w piątym sezonie mieliśmy już naprawdę grube i ciekawe sytuacje, jak odcinek ze snami Luny.