29-01-2016, 02:20
Można powiedzieć że w układzie który rozpatrujesz wszystkie ładunki ujemne stoją w miejscu, a ładunki dodatnie czyli dodatnio naładowane zręby atomowe czyli w dużym uproszczeniu sam drut poruszają się "do tyłu". Transformacja Lorentza przewiduje skrócenie długości ciał poruszających się. Czyli w układzie z poruszającym się do tyłu drutem, drut ulegnie skróceniu, a spoczywające elektrony nie skrócą się. Jednak musimy założyć, że prędkość nie wpływa na ładunek elektryczny. W wyniku tego w odcinku drutu będziemy mieli więcej ładunków dodatnich niż ujemnych, bo drut się skrócił i jego zręby atomowe się bardziej upchały, a spoczywające elektrony się nie skróciły. W takim wypadku elektron na zewnątrz będzie przyciągany w kierunku drutu przez dodatnie pole elektryczne. Nie da się oddzielić pola elektrycznego i magnetycznego ponieważ to jak je rozpatrzymy zależy od układu odniesienia.