28-01-2016, 03:54
Może ja wypowiem się na temat 5 sezonu. On poruszył mnie najbardziej. Dwa pierwsze sezony powstały typowo jako bajka dla dzieci. Trzeci i czwarty coraz śmielej uderza do tak zwanych "dorosłych fanów serialu". I zgadzam się z tym, że to może się nie podobać. Lecz piąty sezon jest inny. Oglądając jego odcinki nie miałem wrażenia jak w pierwszych sezonach, że to piękna bajka z pięknymi morałami opowiadanymi dzieciom przez babcie. Piąty sezon jest bardzo dorosły i filozoficzny. Miałem wrażenie, że nie siedzę przed ekranem komputera oglądając MLP, tylko że jestem w gabinecie psychologa, który w fachowy sposób wyjaśnia mi moje problemy.
Proszę zauważyć, że odważono się pokazać sceny przemocy i wojny. Mamy także pierwszego w historii serialu badassa (w dodatku w pełni niedocenionego), który posłużył się wyłącznie swoim mózgiem, aby uprzykrzyć życie bohaterkom bez użycia brutalnej siły. Starlight Glimmer bo o niej mowa, okazała się tak niebezpieczna, że mogła doprowadzić Equestrię do iście falloutowego końca na kilkanaście różnych sposobów.
Interesuje mnie co wydarzy się w szóstym sezonie, który z tego co się orientuję będzie niestety ostatnim już sezonem tego serialu.
Proszę zauważyć, że odważono się pokazać sceny przemocy i wojny. Mamy także pierwszego w historii serialu badassa (w dodatku w pełni niedocenionego), który posłużył się wyłącznie swoim mózgiem, aby uprzykrzyć życie bohaterkom bez użycia brutalnej siły. Starlight Glimmer bo o niej mowa, okazała się tak niebezpieczna, że mogła doprowadzić Equestrię do iście falloutowego końca na kilkanaście różnych sposobów.
Interesuje mnie co wydarzy się w szóstym sezonie, który z tego co się orientuję będzie niestety ostatnim już sezonem tego serialu.