07-01-2016, 23:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-01-2016, 23:26 przez Redtraveler.)
(07-01-2016, 20:55)Irwin napisał(a): Jak wygląda rzecz z fandomem na zachodzie? Są bardziej zgrani, mają jakś organ centralny, spotykają się jakoś poza giga-meetami?
Czy różnica jakościowa (zachód == wimcyj kasy panie) jest aż tak zauważalna?
Zgranie jest niewątpliwy to fakt (patrząc na szwabów), choć stanowisk rządu fandomu nie ma, to na szczeblu europejskim masz do czynienia z EPCU (European Pony Cnvention Union> http://ponycon.org/) są też spotkania o bardziej lokalnych zasięgach jak np. polskie meety w KFC
czy też nieco większe meety... jak też i Lunafest czyli festiwal muzyki fandomowej. Czy jest różnica jakościowa pomiędzy polskimi meetami a niemieckimi z powodu euroszekli... cóż muszę na to odpowiadać?
Choć jak prowdzę stoisko to jakoś tak łatwiej sakiewka się napełniaA co do gier CCG... tylko polska ma tak rozbudowany system rozgrywec CCG i strukturę "ligową"... za granicą turnieje to jednostrzałowce i drogie talie mają zwykle 1 szansę na pokazanie się i dlatego ten nacisk na kasę w talii (często droższe niż samochody Spike'a). W polsce jakoś łatwiej to przychodzi i tyle.