Muzyka naszych czasów
#9
Sądzę, że sytuacja nie jest taka prosta, jak to panowie wyżej przedstawiają.

Z jednej strony, rzeczywiście, tworzenie stało się łatwe, przyjemne, tanie i szybkie.

Jednak żadnego drugiego Chopina nie widać. Czemu akurat mówię o Chopinie?

Istnieje pewien w miarę obiektywny parametr, związany z żywotnością muzyki. Tonalność. Czym jest ów tajemnicze pojęcie? Otóż, wyobraźmy sobie klawiaturę fortepianu. Zauważmy, że jest ona okresowa ze względu na przesunięcie wzdłuż ów klawiatury. Okres wynosi 7 klawiszy białych i 5 czarnych. Coś takiego nazywamy oktawą. Tzn, że jeżeli przesuniemy się o 7 białych w bok, to fala generowana przez ów klawisz będzie albo dwukrotnie dłuższa, albo dwukrotnie krótsza (zależy od zwrotu przesunięcia).

Pewnie niektórych z was zaskoczę, ale większość muzyków gra tylko na siedmiu spośród tych dwunastu klawiszy. Istnieją bowiem takie komplety siedmiu klawiszy, że jak wśród nich zagramy COKOLWIEK, to będzie to brzmiało nieźle. Chcecie przykład?
https://www.youtube.com/watch?v=JbjzPKTfjlc
Taka muzyka ma pewne cechy. Jest łatwa, przyjemna i pewnie nawet goryle umieją ją odbierać. I właśnie z tego powodu, większość muzyki jaka powstaje jest oparta właśnie na tych siedmiu klawiszach. Oczywiście sprawa trywialnie przenosi się na prawie każdy instrument - gitary, flety czy nawet syntezatory komputerowe. Tak jest tworzona przede wszystkim prymitywna muzyka dla masowych odbiorców - pop, rock, elektronika, muzyka filmowa, rap itp.

Jednak dlaczego taka muzyka jest łatwa do odbioru? Cóż, jest to kwestia czysto matematyczna. Fale dźwięków zawierających się w jednej tonacji ładnie się ze sobą składają. Co to znaczy? Z matematyki powinniśmy pamiętać, że dodając dwie funkcje okresowe, zawsze otrzymamy inną funkcję okresową. Otóż im mniejszy okres ów będzie, tym naszym uszom bardziej będzie się dźwięk pochodzący z połączenia dwóch innych podobał, a ów siedem dźwięków można tak składać, by właśnie okres był w miarę krótki.

Podsumujmy więc, do czego obecnie doszliśmy. Większość muzyków tworzy w 7-dźwiękowej skali otrzymując łatwą i przyjemną muzykę. Ale jak większość z nas wie, łatwe i przyjemne rzeczy szybko się nudzą. Tak też jest z muzyką komercjalną.

Istnieje wiele różnych teorii, dlaczego lubimy słuchanie muzyki. Moją ulubioną jest ta, mówiąca że jest to trochę jak łamigłówki. Nasz mózg pracuje wtedy, jest zajęty jakąś bardziej bądź mniej trywialną czynnością - ogarnianiu i interpretowaniu tego co wlatuje nam przez uszy. Jeżeli jest w stanie znaleźć w muzyce pewne schematy i symetrie, cieszy się. Jak dziecko po odgadnięciu kolejnego hasła w krzyżówce. Jednak niektóre krzyżówki bywają trudne - wtedy dziecko nie ma się z czego cieszyć. Analogicznie jest z muzyką. Jak nasz mózg nie może znaleźć schematów w utworze, to mu się on nie podoba. Co więcej, jak już zna ów schematy, to zaczyna mu się on nudzić. Jednak jak mamy do dyspozycji tylko 7 dźwięków, nie możemy skonstruować zbyt wiele, zbyt ciekawych schematów, a symetrie bywają trywialne - dlatego właśnie tonalna muzyka szybko się nudzi.
Co innego z muzyką, w której muzyk nie boi się używać wszystkich 12 dźwięków. Z tego można zrobić o wiele więcej kombinacji. I w tym wypadku schematy są trudniejsze do znalezienia. Symetrie bywają nietrywialne. Taką muzykę nazywać powinniśmy muzyką ambitną.

Muzyki ambitnej już prawie się nie tworzy. Może inaczej - dobrej muzyki ambitnej się już prawie nie tworzy. Czemu?
Nastąpiła komercjalizacja sceny muzycznej. Praktycznie każdy normalny człowiek będzie chętniej tworzył to, co aprobuje jego publika (Nie wspominajcie o van Goghu, on był świrem). Dzisiejsza publika to w większości internet, pragnący łatwej, prymitywnej i przyjemnej muzyki. Czy kiedyś było inaczej? Chyba tak, głównie z tego powodu że światy ludzi prymitywnych i ludzi kulturalnych były od siebie oddzielone. Jedni mieli pieśni i tańce ludowe, drudzy Alkana i Scriabina. Jak ktoś był wychowywany w nietrywialnej muzyce, to potem miał jej niezły odbiór. Dzisiaj jednak granicę pomiędzy tymi światami się zatarły, wprowadzając powszechną akceptację (wręcz kult) dla prymitywnej muzyki. Poza tym, muzyka klasyczna poszła w niesamowicie dziwnym kierunku, zbyt abstrakcyjnym dla 99% społeczeństwa ( https://www.youtube.com/watch?v=w2Vb7usJUUQ )

Co więcej, jacy muzycy klasyczni są najbardziej lubiani i najczęściej słuchani w naszym społeczeństwie? Czyż nie Beethoven i Mozart? Co ich łączy? Obaj są klasycystami - tworzyli właśnie muzykę tonalną (czyt. siedmioklawiszową). Poza tym zobaczcie jak ludzie kochają Zimmera, a przecież jego muzyka też jest prymitywnie siedmioklawiszowa.

Dopiero romantyzm wydarł z nas pełną tonalność. Dlatego właśnie na początku mówiłem o Chopinie. Przyjrzyjcie się zapisom nutowym utworów jego lub Scriabina. Ci twórcy mają w nosie skale i tonacje. Dzisiaj już nikt nie umie tak elegancko składać utworów z elementami atonalnymi. Właśnie to jest problem. Nie ma takich twórców. A jeżeli są, to gdzieś pochowani w odmętach internetu, odrzuceni przez łaknącą prymitywnego popu publikę, lub robiący tanią i prymitywną papkę dla masowego odbiorcy.

Rzeczywiście, czasy dla tworzenia i odtwarzania muzyki są dobre.
Ale nie dla jej rozwoju.

Oczywiście muzyka rozwija się pod względem instrumentalizacji. To dobrze. Ale jeżeli chodzi o najważniejsze - tonalność - to niestety cofamy się, aż do czasów gdy nie było jeszcze silników parowych.

A teraz pozwólcie, że wrócę do mojego bożonarodzeniowego prezentu - Chopinowskich preludiów w wykonaniu Blechacza. twi3
Odpowiedz
 Marchewkę przyznali   Ścierwisław(+1)



Wiadomości w tym wątku
Muzyka naszych czasów - przez Kamil-Maciej - 24-12-2015, 11:31
RE: Muzyka naszych czasów - przez Irwin - 24-12-2015, 11:51
RE: Muzyka naszych czasów - przez Rob - 24-12-2015, 13:27
RE: Muzyka naszych czasów - przez Irwin - 24-12-2015, 14:18
RE: Muzyka naszych czasów - przez Rob - 24-12-2015, 14:40
RE: Muzyka naszych czasów - przez Kamil-Maciej - 24-12-2015, 15:06
RE: Muzyka naszych czasów - przez Irwin - 24-12-2015, 15:28
RE: Muzyka naszych czasów - przez Ścierwisław - 24-12-2015, 21:27
RE: Muzyka naszych czasów - przez Mordoklapow - 25-12-2015, 12:48



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Silnik Mybb   MasterStyle By Wojtas (Krugerz)
Polskie tłumaczenie     Mybboard.pl